Weszła. Spacerowała po górach. Nagle zobaczyła małą strużkę wody wypływająca z pomiędzy skał.
Zaczęła odrzucać mniejsze kamienie aby powiększyć szparę. W końcu udało jej się powiększyć szparę na tyle, że mogła się przez nią przecisnąć. Po drugiej stronie było jeziorko, a w nim czysta, krystaliczna woda.
Super! Odkryłam nowe miejsce!-powiedziała do siebie.